Fragment 1
Narracja (Tychon)
A ja żyje chwilą!
Centrum miasta, niczym oaza najbardziej upragnionych miejsc
dla typowej nastolatki. To tutaj większość infantylnych gimnazjalistek i
niedojrzałych licealistek trwoni swój nic niewarty czas. Przesiadując w modnych
kawiarniach polują na takiego, którego wszystkie inne będą zazdrościły.
Większość dorosłych ludzi uważa, że to wakacje są okresem bezgranicznej
wolności dla ich pociech - nie trudno się domyślić, że są w błędzie.
W końcu dla bogatych, rozwydrzonych panienek to żadna frajda
przesiedzieć okres wolny od przykrego, szkolnego obowiązku w hotelu z basenem,
pod nadzorem hermetycznych rodziców.